Murawa na stadionie w fatalnym stanie
Boisko, a dokładniej jakość murawy w Dębiankach od lat uważana była za jedną z najlepszych w regionie. Od pewnego czasu można jednak zaobserwować, że stan boiska mocno się pogorszył.
Wiosną, ubiegłego roku władze klubu miały niestety ograniczony dostęp do wody i brak środków na inne zabiegi związane z murawą. To znacząco odbiło się na jej jakości. Całe szczęście, że tegoroczna zima nie była tak sroga jak w latach poprzednich. Strach byłoby pomyśleć, jak stan trawy wyglądałby teraz, a ten i tak nie jest zadowalający. Miejscami boisko w Dębiankach przypomina "wybieg dla dzików".
- Boisko było już raz wałowane po przerwie zimowej - zaznacza trener Tęczy Robert Siwiński. - Taki proces będzie jeszcze kontynuowany. Następne "wałowanie" zaplanowaliśmy na przyszły tydzień.
Samo wałowanie z pewnością nie wystarczy i boisko trzeba będzie na wiosnę nawadniać. Czas wyjąć zaślepki (poprzednie władze w Gminie Topólka odcięły dostęp do wody) z kranów i regularnie zacząć nawadniać murawę!
Warto wspomnieć, że to dopiero marzec i większość boisk w regionie wygląda podobnie, ale dobrze, że już teraz władze klubu zajęły się tym tematem. Jest jeszcze trochę czasu, początek rundy wiosennej dopiero 11 kwietnia.
Zdjęcia: B.B.
Komentarze